Wybrzuszenia na stadionie wróciły. Trzeba będzie zrywać bieżnię? - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Wybrzuszenia na stadionie wróciły. Trzeba będzie zrywać bieżnię?

Przeczytaj także

Wraz z pierwszymi wiosennymi promieniami, na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Leszka Drogosza pojawiło się pierwsze wybrzuszenie na bieżni. Biegacze muszą uważać na łuku przed prostą startową między trzecim a czwartym torem. – Najbliższe tygodnie pokażą, czy problem występuje w innych miejscach i w jakiej skali – mówi Przemysław Chmiel, dyrektor MOSiR Kielce.

Odnowiony obiekt został oddany do użytku przed rokiem. Została na nim położona kauczukowa, prefabrykowana nawierzchnia. W pierwszych tygodniach wszystko było w porządku. Przy wyższych temperaturach, w wielu miejscach zaczęły powstawać wybrzuszenia, które były regularnie naprawiane. Problem  wracał notorycznie.

W końcu zdecydowano się na wykonanie odwiertów w celu odessania gromadzącej się wilgoci. Wycięto kilka pasów, w tym miejscu naklejono nowe. Powstało również odwodnienie liniowe. W minioną sobotę, kiedy temperatura przekroczyła 15 stopni Celsjusza, między trzecim a czwartym torem pojawiło się pierwsze wybrzuszenie. Kilka metrów dalej czuć zbierającą się wilgoć w kolejnym miejscu. To niepokojące sygnały. Na razie nie wiadomo, czy problem wróci w takiej skali jak w poprzednim roku.

– Myślę, że najbliższe tygodnie, które mają być ciepłe i słoneczne pokażą czy problem dalej występuje i w jakiej skali – informuje Przemysław Chmiel.

Jeśli problem wróci w skali podobniej do tej z poprzedniego roku, to MOSiR wezwie wykonawcę do wykonania generalnej naprawy w ramach gwarancji.

– Staramy się tego uniknąć, aby nie wyłączać obiektu na cały sezon, a z tym by się wiązała kompleksowa naprawa bieżni. Jeśli będą pokazywały się pojedyncze wybrzuszenia, to będą usuwane w dotychczasowy sposób. Na pierwszym miejscu stawiamy zawsze interesy miasta i jego mieszkańców, dlatego w kontaktach z wykonawcą nie kierują nami żadne sentymenty i jeśli będzie taka potrzeba to podejmiemy wszelkie kroki formalno-prawne abyśmy mogli wszyscy się cieszyć w pełni funkcjonalnym obiektem – tłumaczy dyrektor MOSiR Kielce.

Koszt renowacji stadionu lekkoatletycznego wyniósł 7,5 mln zł, z czego 2 mln zł miasto otrzymało w ramach dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

 

Przeczytaj także