zdjęcia: Łukasz Misiuna
Dotąd tylko raz pisałem w tym cyklu o przyrodzie miasta. Dotyczyło to Kielc. Tym razem opowiem Wam kawałek niezwykłej historii drugiego co do wielkości miasta województwa świętokrzyskiego – Ostrowca Świętokrzyskiego. Właściwie opowieść będzie dotyczyła tylko jego małego fragmentu. Za to fragmentu zupełnie niezwykłego.
Historia Częstocic
Od 1954 roku Częstocice, bo o nich mowa, są dzielnicą Ostrowca Świętokrzyskiego. Przez długie stulecia była to jednak samodzielna osada, która w pewnym momencie zasłynęła jako znaczący ośrodek gospodarczy, kiedy to w latach 30. XIX w. uruchomiono tu jedną z pierwszych w Królestwie Polskim cukrowni. Sama miejscowość ma jednak dużo starszy, średniowieczny rodowód, a pierwsze o niej wzmianki pochodzą z XIV w. Gdy pod koniec XVI stulecia powstało nad Kamienną miasto Ostrowiec, Częstocice stały się z czasem centrum administracyjnym dóbr ostrowieckich. Poza samym miastem, należało do nich kilkanaście wsi i folwarków, a właścicielami ziemskiego klucza były najprzedniejsze rody magnackie ówczesnej Rzeczpospolitej, m.in. Ostrogscy czy Zasławscy. Administracja dóbr mieściła się w drewnianym dworze położonym na zboczu doliny Kamiennej. Dwór, któremu towarzyszyły zabudowania folwarczne, opisywany jest na początku XVII w., ale niedawne odkrycia archeologiczne sugerują, że mógł istnieć już nieco wcześniej. W ciągu XIX stulecia niszczejący dwór i budynki folwarku rozebrano, a w miejscu tym wzniesiono murowany pałac dla kolejnych właścicieli dóbr ostrowieckich – Zygmunta i Marii Wielopolskich. Budowę eklektycznego gmachu według projektu znanego architekta Leandro Marconiego rozpoczęto w 1887 r. Przy pałacu utworzono efektowny park krajobrazowy, który do dziś stanowi ważną część obiektu. W 1931 r. pałac wraz z parkiem i zabudowaniami gospodarczymi stał się własnością ostrowieckiej huty. Pałac został zaadaptowany na hotel, następnie pod koniec wojny mieścił się tu niemiecki szpital wojskowy, a potem między innymi przedszkole i szkoła. W latach 60. huta przekazała obiekt miastu z przeznaczeniem na muzeum. Po kilku latach prac remontowych, w 1966 r. otwarto w pałacu Muzeum Regionalne, które z czasem przekształciło się w Muzeum Historyczno-Archeologiczne w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dziś mieści się tu jeden z dwóch oddziałów tego Muzeum – placówka pod nazwą Pałac Wielopolskich w Częstocicach.
Częstocickie pradzieje
Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że dzieje tego miejsca są dużo, dużo starsze. Pałac i park w Częstocicach położone są bowiem na obszarze bogatego, wielokulturowego stanowiska archeologicznego, jednego z najciekawszych i najlepiej rozpoznanych w rejonie Ostrowca Świętokrzyskiego. Dzięki prowadzonym tu od wielu lat badaniom wykopaliskowym wiemy, że ludzie w tym miejscu osiedlali się od tysięcy lat, co najmniej od neolitu, czyli młodszej epoki kamienia. Jednym z najwcześniejszych świadectw bytności ludzi na tym terenie są znaleziska związane z kulturą malicką. Jest ona łączona z grupami pierwszych rolników, którzy zasiedlali tereny dzisiejszych ziem polskich w V tysiącleciu przed Chr. Również z neolitu pochodzą liczne ślady osadnictwa ludności kultury amfor kulistych (III tys. przed Chr.) To właśnie przedstawiciele tej kultury archeologicznej eksploatowali złoża krzemienia pasiastego w kopalniach położonych w nieodległych Krzemionkach. Osadnictwo na terenie stanowiska potwierdzone jest też w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza, jednak najwięcej śladów pozostawili po sobie ludzie zamieszkujący ten teren w pierwszych wiekach naszej ery. W okresie wpływów rzymskich (I-IV w. po Chr.) rozwijała się tu kultura przeworska, znana z organizacji wielkiego centrum produkcji żelaza w rejonie Gór Świętokrzyskich. Również w Częstocicach istniała w tym czasie osada starożytnych hutników. Zachowały się po niej liczne pozostałości pieców do wytopu żelaza, ale też różnorakie obiekty o charakterze gospodarczym czy mieszkalnym. Przyjmuje się, że to nad Kamienną odbywał się handel świętokrzyskim żelazem. Być może śladem dalekosiężnej wymiany jest znaleziony na osadzie w Częstocicach szklany paciorek pochodzący z terenów Bliskiego Wschodu. Badania archeologiczne prowadzone na stanowisku w ostatnich latach przyniosły też ciekawe odkrycia związane z mniej odległą przeszłością. Są to liczne ślady zabudowy dworsko-folwarcznej z XVI-XIX w.
Przyroda w otoczeniu kultury? Kultura w otoczeniu przyrody
Zabytkowy park przypałacowy w Częstocicach – jak cały obiekt – objęty jest ochroną konserwatorską. Podstawowym materiałem Parku jest jego roślinność, czyli żywe organizmy zmieniające się w czasie i będące siedliskiem innych organizmów z różnych grup systematycznych: m. in. mchów, owadów, pajęczaków, ptaków i ssaków. W tym znaczeniu przyroda ożywiona, również zwierzęta są częścią parkowego założenia i elementem krajobrazu. Elementem niezwykłym, bo żywym, zmieniającym się, przemieszczającym poziomo i pionowo, w czasie i przestrzeni. Co doskonale można sobie uświadomić odwiedzając drzewostan parkowy we wszystkich porach roku, ale i o różnych porach dnia i nocy.
XVIII- i XIX-wieczne parki krajobrazowe różnią się od swoich poprzedników właśnie świadomym wykorzystaniem roślinności w celu uwypuklenia cech budowli i małej architektury oraz zintegrowania walorów estetycznych budynków z unikalnymi właściwościami roślin, ale też zwierząt. W parkach krajobrazowych sadzono nie tylko drzewa, ale i pnącza, krzewy, trawy, które tworzyły unikalne, estetyczne kompozycje, stając się domem dla zwierząt i innych organizmów.
Obecnie w Parku w Częstocicach rośnie 301 drzew z 30 gatunków. Drzewa parkowe są domem kilkudziesięciu gatunków ptaków, w tym rzadkiego, chronionego prawem polskim i Unii Europejskiej dzięcioła białoszyjego Dendrocopos syriacus oraz wpisanej na Czerwoną Listę Ptaków Polskich coraz rzadziej stwierdzana muchołówka żałobna Ficedula hypoleuca. Dziuple zasiedlane są też przez nietoperze. Z parkiem sąsiadują stawy będące dawniej częścią cukrowni. Dziś to prawdziwa oaza bioróżnorodności, gdzie można obserwować kokoszki wodne, zimorodki, mewy srebrzyste czy pliszki górskie oraz wiele innych gatunków.
Park zaczyna mieć charakter założenia nie krajobrazowego, ale naturalistycznego, bardziej spontanicznego i samokreującego się, gdzie dzika przyroda pełni bardzo ważną rolę, nadrzędną wobec ludzkiej potrzeby ingerencji i formowania jej zgodnie z naszymi upodobaniami. Park staje się enklawą życia i bioróżnorodności w mieście.
Zwiedzając Ostrowiec Świętokrzyski i same Częstocice warto mieć w pamięci, że jest to miejsce o bardzo długiej i niezwykle ciekawej prehistorii, historii ale i historii…naturalnej. Bo przecież wszyscy Ci ludzie, którzy pojawili się tu od czasów neolitycznych korzystali z tego co dała im ziemia: drewna, kamieni, gliny, krzemienia i żelaza.
Łukasz Misiuna
Kierownik Działu Przyrody Muzeum Historyczno – Archeologiczne w Ostrowcu Świętokrzyskim
Tekst powstał z wykorzystaniem materiałów opracowanych przez kustosza Muzeum Historyczno – Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim Kamila Kaptura (https://erasmusminerator.blogspot.com/2019/06/hutnicze-czestocice.html).
ZOBACZ inne odcinki cyklu „EGZOTYCZNE CZY KIELECKIE”
– Nie trzeba jechać do Amazonii…
– Skałki, jary i potoki. Podkarpacka puszcza na Kielecczyźnie
– „Wieś jak z bajki o diable i babie jadze.”
-„Świętokrzyskie Bałkany”. O stepie, który rośnie nad Nidą
– Tu zobaczysz ślady życia ludzi sprzed 4000 lat p.n.e. Z wizytą w Krzemionkach
– Rezerwat Krzemionki – fascynująca historia geologiczna Ziemi
– Dinozaury koło Piekła. Świętokrzyski Park Jurajski pod Sołtykowem i Niekłaniem