Leoś z Kielc potrzebuje pomocy! Chłopczyk cierpi na bardzo rzadką chorobę - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Leoś z Kielc potrzebuje pomocy! Chłopczyk cierpi na bardzo rzadką chorobę

Przeczytaj także

Zdjęcia: siepomaga.pl

Półtoraroczny Leoś Kotarzewski z Kielc zmaga się z bardzo rzadką chorobą genetyczną. Zespół Nicolaides i Baraitsera ma 200 osób na całym świecie, a związane z nim obciążenia dotyczą m.in. niepełnosprawności intelektualnej. Aktualnie trwa zbiórka, a jej celem jest walka o normalne życie chłopczyka.

Synek Jakuba Kotarzewskiego, czyli byłego piłkarza Korony Kielce, miał się od urodzenia zmagać z wieloma problemami zdrowotnymi. Wspomniano na przykład o przepuklinie pępkowej, chłopiec przeszedł też operację wnętrostwa.

Czuliśmy, że problem leży gdzieś głębiej, dlatego zdecydowaliśmy się działać. Dzięki kosztownym badaniom genetycznym dostaliśmy odpowiedź. Mierzymy się z ultra rzadką chorobą genetyczną, czyli zespół Nicolaides and Baraitser. Dla nikogo nie brzmi znajomo, ponieważ ma ją zaledwie 200 osób na całym świecie!informują rodzice na stronie zbiórki.

Dalej czytamy, że jest to „delecja genu, który Leo dostał w pakiecie”. – Nie jest to cecha dziedziczona po nas. Diagnoza brzmi jak wyrok, ponieważ obciążenia związane z tą chorobą są bardzo duże, między innymi: niepełnosprawność intelektualna, ograniczenie lub całkowity brak mowy, padaczka, opóźnienie psycho-ruchowe i wiele, wiele innychprzekazano.

Aby pomóc półtorarocznemu Leosiowi, potrzebne są pieniądze na kosztowną rehabilitację. Podkreślono, że przede wszystkim trzeba zatrzymać ataki padaczki, co wiąże się z licznymi wizytami u neurologów, czy też epileptologów.

Każda Twoja złotówka będzie przeznaczona na jeden cel – walkę o normalne życie naszego superbohatera. Wiadomo, Leo to lew z imienia, a złożyło się też, że ze znaku zodiaku. Cechą naszego synka jest ogromna waleczność, ale potrzebuje Twojego wsparcia. Pomóż mu w tej walce! – podsumowują rodzice.

Chcących wesprzeć małego Leosia prosimy o wpłacanie datków W TYM MIEJSCU. 

Przeczytaj także