"Potrzebujemy zrozumienia i troski ze strony lokalnych władz". Wykonawca ważnego skrzyżowania wydał oświadczenie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

„Potrzebujemy zrozumienia i troski ze strony lokalnych władz”. Wykonawca ważnego skrzyżowania wydał oświadczenie

Przeczytaj także

Firma Trakt S.A., wykonawca przebudowy skrzyżowania al. Solidarności z al. 1000-lecia PP i ulicą Domaszowską przesłała do redakcji portalu wKielcach.info oświadczenie w sprawie wstrzymania robót. „Gdy składaliśmy ofertę w marcu 2022 roku, nie przewidzieliśmy tak wysokiego stopnia inflacji, znacznego wzrostu kosztów w budownictwie wywołanych m.in. atakiem Rosji na Ukrainę” – czytamy.

Poniżej przedstawiamy pełną treść oświadczenia:

„W związku ze wstrzymaniem robót na ul. Domaszowskiej i Żniwnej w Kielcach wyjaśniamy, że w dalszym ciągu liczymy na pozytywne zakończenie negocjacji z Miastem Kielce.

Gdy składaliśmy ofertę w marcu 2O22 roku, nie przewidzieliśmy tak wysokiego stopnia inflacji, znacznego wzrostu kosztów w budownictwie wywołanych m.in. atakiem Rosji na Ukrainę. Nie tylko my tego nie przewidzieliśmy, ale także Prezes NBP,  Rząd, wielu ekonomistów, sam zamawiający i inni przedsiębiorcy. Z tych przyczyn bez waloryzacji wynagrodzenia kontraktu, wykonanie umowy wyrządzi nam niepowetowaną stratę.

Jesteśmy średnim przedsiębiorstwem działającym na rynku lokalnym. Potrzebujemy zatem zrozumienia i troski ze strony lokalnych władz o dobro tego rodzaju firm. Przecież zatrudniamy miejscowych pracowników, płacimy lokalnym podwykonawcom, odprowadzamy podatki. ielu przedsiębiorców opuszcza nasz region właśnie z powodu braku zrozumienia ze strony władz samorządowych. Dlatego apelujemy do kierownictwa Miejskiego Zarządu Dróg, pana prezydenta Bogdana Wenty i pani wiceprezydent Bożeny Zzczypiór, której podlega MZD, o zrozumienie tej sytuacji i współpracę w celu zawarcia sprawiedliwej i uczciwej ugody. Chcemy tylko zmniejszyć stratę na kontrakcie, a nie zapewnić sobie uzyskanie zysku. Naszej firmy nie stać, aby z własnej kieszeni dołożyć do tej inwestycji kwotę 7,2 mln zł.

Jeszcze jeden argument, dzięki temu, że nie tylko my, ale też inni konkurenci złożyli oferty z ceną nizszą niż planowana przez MZD, Miasto kielce skorzystało na tym. My tylko prosimy o podwyższenie wynagrodzenia do poziomu niższego niż pierwotnie planowany przez MZD, a nie zrobilibyśmy tego, gdyby nie wskazane wyżej nadzwyczajne okoliczności (podwyżki cen, wojna).

Prosimy wszystkich mieszkańców Kielc o solidaryzowanie się z nami, pracownikami naszej firmy i podwykonawcami.

Przeczytaj także