Pierwszy etap tegorocznej rekrutacji pokazał, że kieleckie uczelnie wciąż przyciągają wielu chętnych. UJK, Politechnika Świętokrzyska oraz Akademia Lipińskiego nie zapominają przy tym o ciągłym rozwoju, wprowadzając m.in. nowe kierunki. Nie wszystko się jednak udaje, co dobitnie pokazuje ranking „Perspektyw”.
Kierunek lekarski, psychologia, fizjoterapia oraz filologia angielska – to właśnie one skusiły najwięcej chętnych podczas pierwszego etapu rekrutacji na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Osób pragnących zostać w przyszłości lekarzami jest bardzo dużo; zgłosiło się 26 kandydatów na jedno wolne miejsce.
Jest w czym wybierać
W trakcie pierwszego naboru rekrutacji na uczelnie zostało przyjętych 9600 studentów. – Zapewne dojdzie jeszcze sto lub dwieście osób. Na początku letniego semestru mieliśmy jeszcze w swoich strukturach filię w Piotrkowie Trybunalskim (ta z początkiem czerwca przekształciła się w Akademię Piotrkowską – dop. red), co dawało nam ponad dziesięć tysięcy osób, ale teraz wynik zmaleje o żaków, którzy tam uczęszczali – tłumaczy Piotr Burda, rzecznik prasowy UJK.
Wśród 59 kierunków znalazły się również nowe, w tym farmacja, istniejąca na studiach jednolitych magisterskich i – jak tłumaczy rzecznik – będąca jedynym takim kierunkiem w regionie.
Dobrymi statystykami pochwalić może się również Politechnika Świętokrzyska. Łączna liczba kandydatów na studia pierwszego stopnia wyniosła 2200 na prawie 1920 miejsc na 23 kierunkach.
– Wyniki rekrutacji są lepsze niż dwa lata temu (ok 1,7 tysiąca kandydatów) i porównywalne do tych z ubiegłego roku (prawie 2300 osób) – informuje prof. Zbigniew Koruba, rektor PŚk. Dodaje, że biorąc pod uwagę sytuację demograficzną i mniejszą liczbę uczniów, wyniki naboru są zadowalające.
Najpopularniejszym kierunkiem na politechnice była informatyka, na którą dostać się chciało 500 chętnych na 250 przygotowanych miejsc. Na kolejnych miejscach znalazły się między innymi budownictwo, automatyka i robotyka, a także logistyka. – Dużym zainteresowaniem cieszy się także zarządzanie biznesowe, kierunek, który uruchamiamy po raz pierwszy w tym roku – wyjaśnia prof. Zbigniew Koruba.
Dodajmy, że całkowita liczba studiujących, to w letnim semestrze 2023 roku około czterech tysięcy osób.
Jak wygląda sytuacja w Akademii Nauk Stosowanych im. prof. Edwarda Lipińskiego, będącej w ścisłej czołówce uczelni niepublicznych w Polsce? Tutaj rekrutacja nie jest podzielona na etapy.
– Trwa od 1 czerwca do 30 września. Decyduje kolejność zgłoszeń, czyli zapisujemy chętnych aż do wyczerpania limitu miejsc – tłumaczy Kamil Rębosz, pełnomocnik rektora ds. studenckich w ANS.
Z tego powodu nie ma jeszcze danych o liczbie kandydatów. Wiadomo jednak, że podczas semestru letniego odnotowano łącznie około trzech tysięcy studentów. Podobnie sytuacja wyglądała w roku poprzednim. Największym zainteresowaniem cieszyły się: pielęgniarstwo, kosmetologia, bezpieczeństwo wewnętrzne, a także zarządzanie i coaching.
Warto przy tym zaznaczyć, że Akademia Nauk Stosowanych wymaga zarówno od studentów stacjonarnych, jak i niestacjonarnych opłacania czesnego. Kwoty wahają się od 380 do 640 zł na miesiąc, w zależności od wybranego kierunku.
Pomagają znaleźć pracę
Uczelnie często w aktywny sposób wspierają studentów, aby ci mogli łatwiej znaleźć zatrudnienie w swoim zawodzie. Przykładem tego jest Akademickie Centrum Kariery, wchodzące w skład Politechniki Świętokrzyskiej.
– Przede wszystkim organizujemy tutaj cykliczne spotkania z przedsiębiorcami. Realizujemy także projekt pod nazwą „Akademia Absolwenta”, do którego zapraszamy właśnie naszych absolwentów już pracujących. Mamy też wiele umów z przedsiębiorcami, a w nich ważnym punktem jest współpraca w zakresie aktywizacji naszych żaków. Firmy bardzo często mają swoje programy stażowe, zaś my te programy promujemy – wyjaśnia Kamil Dziewit, rzecznik prasowy Politechniki Świętokrzyskiej.
Uruchomiono również platformę, do której logować mogą się jednocześnie studenci, jak i pracodawcy, co ułatwia bezpośredni kontakt pomiędzy nimi. Ponadto uczelnia organizuje cykliczne imprezy, takie jak Targi Pracy i Praktyk. Dużą rolę odgrywa również działalność kół naukowych, których na Politechnice funkcjonuje kilkadziesiąt.
– Na pewno najsłynniejsze jest koło naukowe skupione na łazikach marsjańskich. Są tam studenci z różnych wydziałów, ale głównie z wydziału mechatroniki i budowy maszyn. Budują pojazdy marsjańskie i startują w prestiżowych zawodach. Ze świetnej strony pokazują się również osoby zaangażowane w powstawanie elektrycznych bolidów. Duże sukcesy mieli w tym roku także ludzie związani z ekonomicznym kołem naukowym – dodaje Kamil Dziewit.
Akademia Nauk Stosowanych im. prof. Edwarda Lipińskiego posiada między innymi Biuro Karier. – Tam mogą się zgłaszać firmy, które szukają studentów. Wśród wykładowców mamy także dużo „zewnętrznych” osób, dla których uczelnia nie jest głównym miejscem zatrudnienia, bo pracują też w innych instytucjach i my z tymi firmami współpracujemy. Już na etapie nauczania wykładowcy mogą więc wyłapywać uczniów, którzy się wyróżniają – informuje Kamil Rębosz.
Wspomina również o programie Erasmus, bo dzięki niemu, oferującemu współpracę z placówkami zlokalizowanymi w innych krajach, chętni mogą nabywać doświadczenie poza granicami Polski.
Piotr Burda mówi z kolei o praktykach, które studenci Uniwersytetu Jana Kochanowskiego mogą odbyć na przykład w rozgłośniach radiowych czy też redakcjach dziennikarskich skupionych na słowie pisanym, a działających na terenie Kielc. Odpowiednie zajęcia są także organizowane dla pozostałych wydziałów.
Poza praktykami, czy też wykładami dla studentów, UJK ma inne propozycje, na przykład Radio Fraszka, działające już od kilku lat i posiadające obecnie profesjonalne studio radiowe.
Uczelnia chce zatrzymywać żaków w Świętokrzyskiem, aby to właśnie tutaj szukali zarobku. – Mamy najwięcej absolwentów w regionie. Przykładem jest prezydent Starachowic Marek Materek czy też europoseł Adam Jarubas. Mógłbym wymienić mnóstwo innych osób, które teraz zajmują kluczowe pozycje w polityce oraz samorządzie, a kończyły UJK – mówi Piotr Burda.
Inwestycje warte miliony…
Akademia Nauk Stosowanych im.prof. Edwarda Lipińskiego (która do połowy 2022 roku nosiła nazwę: Wyższa Szkoła Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych; zmiana związana była uzyskaniem tytułu akademii) ma od 2019 roku w strukturach Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej. Jak informuje uczelnia, celem projektu jest przede wszystkim „podniesienie jakości kształcenia na kierunku pielęgniarstwo poprzez wdrożenie adekwatnego do potrzeb Programu Rozwojowego”.
Na ciągły rozwój stawia również Uniwersytet Jana Kochanowskiego. Jeszcze w czerwcu jego władze ogłosiły, że Ministerstwo Edukacji i Nauki przekaże pieniądze na budowę nowej siedziby filii UJK w Sandomierzu. – Ministerstwo wyłoży na niego niezbędne środki, około 20 milionów złotych – tłumaczył w czerwcu szef MEiN, Przemysław Czarnek.
Mówiąc o inwestycjach, nie sposób nie wspomnieć o Świętokrzyskim Kampusie Laboratoryjnym Głównego Urzędu Miar, powstającym we współpracy z Politechniką Świętokrzyską. Znajdzie się on przy ulicy Wrzosowej w Kielcach, a w ramach pierwszego etapu, który zbliża się już ku końcowi, powstanie sześć laboratoriów, akustyki, i drgań, czasu i częstotliwości, wraz z laboratorium długości, masy, termometrii, metrologii interdyscyplinarnej.
… a pozycje wciąż niskie
Nie wszystko się jednak udaje, co dobitnie pokazuje ranking przygotowany po raz 24. przez Fundację Edukacyjną „Perspektywy”. Autorzy uwzględnili w nim 30 wskaźników zgrupowanych w siedem kryteriów: Prestiż, Absolwenci na rynku pracy, Potencjał naukowy, Innowacyjność, Efektywność naukowa, Warunki kształcenia i Umiędzynarodowienie.
Biorąc pod uwagę uczelnie akademickie, Politechnika Świętokrzyska została sklasyfikowana na miejscu 62 – 70. W dwóch poprzednich latach sytuacja była lepsza: 52 – 60. Z kolei podobny wynik do lat 2022 i 2021 odnotował Uniwersytet Jana Kochanowskiego, który obecnie zajmuje pozycję 71 – 82 (wcześniej – 71 – 80).
Gdy weźmiemy pod uwagę „ranking według typów uczelni”, to w kategorii uniwersytety UJK plasuje się na 19. miejscu na 20 możliwych. Nie ma tutaj zmiany w stosunku do poprzedniego roku (choć wtedy to samo miejsce zajął Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, który tym razem spadł na 20 pozycję). W 2021 roku kielecka uczelnia była o miejsce niżej. Równie źle poradziła sobie Politechnika Świętokrzyska. Biorąc pod uwagę same uczelnie techniczne, znajduje się ona na 21. pozycji (tutaj odnotowano 24 uczelnie).
W rankingu szkół niepublicznych jest też Staropolska Akademia Nauk Stosowanych w Kielcach. Uplasowała się na 40. miejscu, razem z Wyższą Szkołą Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku. Rok temu zajęła miejsce 36., a dwa lata temu – 41. (przygotowane dane nie uwzględniają Akademii Nauk Stosowanych im. prof. Edwarda Lipińskiego).
