Kieleckie spółdzielnie załamane podwyżkami cen ciepła. Napisali do ministra Sasina i PGE - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Kieleckie spółdzielnie załamane podwyżkami cen ciepła. Napisali do ministra Sasina i PGE

Przeczytaj także

Mimo zapewnień Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, zapłacimy więcej za ciepło. To dlatego, że Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nową taryfę i z tego powodu ceny energii dla mieszkańców Kielc mogą wzrosnąć nawet o 40%. Spółdzielnie mieszkaniowe są zaskoczone tą zmianą. – To są bardzo duże podwyżki. A ludzie w tej chwili nie mają środków do życia – mówi Jerzy Moćko, prezes zarządu Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Przypomnijmy, że jeszcze we wrześniu obecnego roku odbyła się konferencja prasowa, gdzie przekazano, że omawiane koszty nie powinny drastycznie wzrosnąć. Jak z kolei wynika z pisma Urzędu Regulacji Energetyki, 30 września zatwierdzono nową taryfę dla ciepła dla kilku oddziałów PGE. Taką decyzję podjęto po rozpatrzeniu wniosku złożonego 11 lipca (i ostatecznie skorygowanego w dniu 29 września). Nowe stawki dotyczą nie tylko naszego miasta, ale także Krakowa, Rzeszowa, Zgierza, czy też Gdańska. Sama taryfa obowiązuje od 15 października. Pomimo tego, że wniosek złożono w w lipcu, Arkadiusz Bąk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej mówił, że w momencie organizacji konferencji nie wiedział o zmianie taryfy.

Więcej na ten temat: Ogrzewanie w Kielcach jednak droższe niż zapowiadano. Nawet o 40 procent!

Anna Tłuszcz, prezes zarządu Kieleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, tłumaczy że omawiane podwyżki są problematyczne. – Ludzie mają przeświadczenie, że wzrost cen jest zależny od Spółdzielni. W naszym przypadku sytuacja akurat dotyczy osiedla Sady. Natomiast to nie jest zależne od nas, ale od spółki miejskiej oraz PGE. I po prostu my nic tutaj zrobić nie możemy. Ponadto oprócz opłat, które zostały podniesione teraz, to z tego co zapowiada prezes MPECu, będzie kolejny wzrost jeśli chodzi o opłatę za przesył ciepła i to również nie będzie zależne od żadnej ze Spółdzielni – tłumaczy Anna Tłuszcz.

– Pan Prezes MPCu twierdzi, że nie wiedział o wysokości obecnie wprowadzonych podwyżek, jednak na konferencji prasowej na kilka dni przed ich wprowadzeniem podawał ich przybliżoną skalę i była ona na poziomie około 10 procent, a nie średnio 40. Chciałabym tylko podkreślić, że żadna ze Spółdzielni nie miała na tę sytuację wpływu – dodaje.

Jerzy Moćko z zarządu Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej uważa, że dla mieszkańca każda podwyżka jest mocno odczuwalna. – Bo mówimy o ogrzewaniu mieszkań, jak i centralnej ciepłej wodzie. Najdziwniejsze jest to, że nie dostaliśmy żadnych informacji. Po prostu przyszło pismo, że od 15 października jest drożej. Wydaje mi się, że ludzie, którzy zarządzają powinni jednak coś wiedzieć na ten temat – mówi Jerzy Moćko – Każdy panu powie, że chodzi o około 40% wzrost centralnego ogrzewania dla jednego mieszkania. To są bardzo duże podwyżki. A ludzie w tej chwili nie mają środków do życia – podkreśla prezes zarządu ŚSM.

Ponadto Forum Kieleckich Spółdzielni Mieszkaniowych, które zrzesza wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe w naszym mieście, poinformowało, że wprowadzona przez PGE podwyżka to konkretnie zmiana z 37,02 na 57,45 zł netto/GJ. „Zmiana ta spowoduje średni wzrost kosztów ogrzania mieszkania o około 400 zł w skali całego sezonu grzewczego”.

– Podwyżka ta nie była w żaden sposób ze spółdzielniami konsultowana, a o jej wprowadzenie wszystkie kieleckie spółdzielnie dowiedziały się na początku października pomimo tego, że Elektrociepłownia Kielce wniosek o zwiększenie opłaty złożyła już 11 lipca br., tj. niecałe dwa tygodnie po wprowadzeniu poprzedniej – 5% podwyżki. Obserwując rynek energetyczny, a także dotychczasowe działania producentów i dostawców ciepła nie możemy wykluczyć, że jest to ostania podwyżka w tym sezonie grzewczym. Dlatego też Forum Kieleckich Spółdzielni Mieszkaniowych wystąpiło do Prezesa PGE Energia Ciepła S.A. w Warszawie, Wiceprezesa Rady Ministrów- Ministra Aktywów Państwowych, a także świętokrzyskich parlamentarzystów z apelem o pomoc i uchronienie naszych mieszkańców przed kolejnymi podwyżkami opłat – przekazuje Forum Kieleckich Spółdzielni Mieszkaniowych.

Przypomnijmy, że z miejskiej sieci ciepłowniczej korzysta obecnie około 100 tysięcy mieszkańców Kielc. Mowa między innymi  o spółdzielniach i wspólnotach mieszkaniowych, a także budynkach użyteczności publicznej. Cena dla odbiorcy końcowego jest pochodną taryfy wytwórcy (PGE) oraz dystrybutora (MPEC).

Przeczytaj także