Zaniedbany rezerwat Ślichowice. Będą jednak prace porządkowe - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Zaniedbany rezerwat Ślichowice. Będą jednak prace porządkowe

Przeczytaj także

Zarośnięte ławki i kosze na śmieci, a także wystające z chodników chwasty. Mowa o rezerwacie Ślichowice, który aktualnie odstrasza zwiedzających swoim wyglądem. Interpelację w tej sprawie złożył już radny Marcin Stępniewski, a odpowiadająca za teren Geonatura Kielce zapowiada prace porządkowe.

Jak opisano w dokumencie skierowanym do prezydenta, obecny stan rezerwatu nie pozwala cieszyć się jego walorami.– Mieszkańcy osiedla Ślichowice, a także osoby z innych części miasta czy nawet spoza Kielc chcący skorzystać z uroków tego miejsca zgłaszają mi, iż stan infrastruktury otaczającej rezerwat jest bardzo zły. Zarośnięte i zabrudzone balkony widokowe, zarośnięte i pomalowane ławki, wyrastające chwasty z kostki brukowej czy kosze na śmieci, których nie widać spod krzaków nie stwarzają odpowiedniej atmosfery do bezpiecznych spacerów czy przyjemnego zwiedzania tego, gdy jest zadbane, pięknego miejsca – zaznacza radny Marcin Stępniewski.

Pytany przez Echo Dnia jeden z pracownik Geonatury stwierdził, że to intencjonalne działanie w trosce o bioróżnorodność, a trawa będzie koszona raz w roku. Na szczęście jednostka szybko zmieniła zdanie. Mirosław Hejduk, dyrektor Geonatury Kielce powiedział naszemu portalowi, że prace porządkowe rozpoczną się już niebawem. – Wcześniej działaliśmy na Kadzielni, teraz jesteśmy na Wietrzni. W następnym tygodniu planujemy kosić ścieżki na Ślichowicach. Żeby odsłonić te trasy, którymi ludzie się najczęściej poruszają. Później, w miarę dostępnych środków, będziemy pewnie na przełomie lipca i sierpnia zlecać koszenie pozostałej części rezerwatu – tłumaczy.

Dodaje przy tym, że w zarządzie jednostki jest praktycznie 50 hektarów terenów.  Nasze środki oczywiście nie są wystarczające, aby na bieżąco reagować. Z racji bardzo dużego obszaru i konkretnej sytuacji finansowej, musimy te koszenia planować w taki sposób, aby umożliwić turystom zwiedzanie tych bardzo urokliwych i ciekawych miejsc – mówi dyrektor Geonatury Kielce – Wiadomo również, że natura też ma swoje prawa i niekoniecznie dajemy radę wszystko wycinać, ale z drugiej strony staramy się znaleźć złoty środek między koszeniem, a zostawianiem roślinności, która również wzbogaca aspekt bioróżnorodności – dodaje.

Przeczytaj także