W niedzielnym meczu 13. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce pokonała na wyjeździe Zagłębie Lubin 30:24. Gospodarze postawili trudne warunki mistrzom Polski, którzy wyraźniej odskoczyli od nich dopiero w drugiej połowie. 

Na Dolny Śląsk nie pojechali Andreas Wolff oraz Alex i Daniel Dujszebajewowie. Zabrakło również kontuzjowanego Arkadiusza Moryty. Na bokach rozegrania rozpoczęli Tomasz Gębala i Paweł Paczkowski. Pierwszy z nich rzucił dwie pierwsze bramki dla kielczan.

Zagłębie rozpoczęło ze sporym animuszem. W ataku bardzo dobrze wyglądali Rafał Krupa i Michał Bekisz, którzy szybko uzbierali na swoim koncie po trzy trafienia, a po dziewięciu minutach prowadzili 7:5. Tałant Dujszebajew poprosił o czas. Po nim karnego nie wykorzystał grający na prawym skrzydle Szymon Wiaderny. Zagłębie podniosło wynik na 8:5. Sześciominutowy impas strzelecki mistrza Polski przerwał Benoit Kounkoud, który zamienił „siódemkę” na gola.

Zagłębie utrzymywało minimalną przewagę. W 23. minucie kielczanie doprowadzili do remisu, a za chwilę Michał Olejniczak wyprowadził ich na prowadzenie 12:11.

Lubinianie grali bardzo ambitnie. Przed zejściem do szatni doprowadzili do wyrównania 14:14 po bardzo ładnej akcji, zwieńczonej rzutem Mateusza Drozdalskiego. 20 sekund przed końcem drugą przerwę wziął szkoleniowiec Industrii. Jego podopieczni nie zdołali jednak zdobyć gola.

Druga część również przyniosła wyrównaną grę. Okres między 37. a 43. minutą kielczanie wygrali jednak 7:2. Bardzo dobrze ich atakiem dyrygował Haukur Thrastarson, który rzucił trzy gole. Po dwa dołożyli Tomasz Gębala i Nicolas Tournat, a mistrz Polski prowadził 25:21.

W kolejnych kilku minutach obie drużyny miały problem ze zdobywaniem bramek. W 52. minucie ośmiominutowy okres bez bramki przerwał Dylan Nahi. W końcówce kielczanie mieli wszystko pod kontrolą.

Industria Kielce rozegra kolejny mecz w czwartek. W 8. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów podejmie Eurofarm Pelister (godz. 20.45).

Zagłębie Lubin­ – Industria Kielce 24:30 (14:14)

Kielce: Wałach, Błażejewski – Wiaderny 1, Nahi 1, Surgiel 1, Sićko 1, Gębala 6, Thrastarson 7, Karacić 1, Olejniczak 3, Paczkowski 2, Kounkoud 4, Karaliok 1, Tournat 2

fot. Anna Benicewicz-Miazga