Przeczytaj także
Ratusz poinformował, że kończy współpracę z wykonawcą, który zajmował się wdrażaniem Inteligentnego Systemu Transportowego. Do tej pory zrealizowano prace na 50 z 58 skrzyżowań. – Przedłużanie tej inwestycyjnej agonii, naszym zdaniem, nie ma już najmniejszego sensu – powiedziała Agata Wojda, prezydent Kielc.
Przypomnijmy, że ITS miał być wprowadzony w połowie 2022 roku, ale termin realizacji był niejednokrotnie przedłużany. Z kolei od połowy grudnia 2023 na wykonawcę, czyli hiszpańską firmę Alumbrados Viarios Sociedad Anonima, nakładane były kary. To obecnie ponad 2 mln zł.
– Wykonawca zwrócił się do nas po raz kolejny z pismem o przedłużenie terminu realizacji inwestycji. Ostatni termin upłynął 20 września. Podjęliśmy decyzję, aby odstąpić od umowy. Mówiąc wprost, zrywamy ją, nasza cierpliwość się skończyła. Przedłużanie tej inwestycyjnej agonii, naszym zdaniem, nie ma najmniejszego sensu – powiedziała Agata Wojda, prezydent Kielc.
Prace miały objąć łącznie 58 skrzyżowań (3 z zakładanych 61 zostały wykreślone ze względu na planowany przebieg S74). – Jak państwo wiecie, projekt miał głównie dwa założenia. Jedno z nich miało charakter infrastrukturalny. Udało się przebudować 50 skrzyżowań i w tym momencie zamykamy część inwestycyjną. Nie będziemy szukać kolejnej firmy na działania przy pozostałych miejscach. Te elementy i infrastrukturę będziemy ulepszać w ramach innych projektów – przyznała prezydent.
Podczas konferencji, która została zorganizowana w poniedziałek 23 września, Agata Wojda informowała również dziennikarzy, że kluczową rolę w całym zadaniu pełni system. – Zamontowanie sterowników, uruchomienie Centrum Zarządzania Ruchem, wdrożenie skomplikowanego oprogramowania, co da nam możliwość projektowania i nadawania priorytetu komunikacji zbiorowej na ulicach naszego miasta. To zadanie zostało wykonane, my je odebraliśmy, co pozwoli rozliczyć całość z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, która była instytucją udzielającą nam dotacje – przyznała Wojda.
Szkolenia dotyczące obsługi ITS
Ponadto konkretni pracownicy urzędu i jednostek miejskich mają zostać przeszkoleni, aby miasto jak najlepiej mogło skorzystać na obecności Inteligentnego Systemu Transportowego.
– Jesteśmy już po rozmowach z PARP, że pakiet dotyczący optymalizacji systemu będziemy mogli wdrażać w ramach korzystania z środków z funduszy europejskich dla Polski Wschodniej. Drugim naszym priorytetem jest wyjście z umowy i takie zagospodarowanie środków na realizację ITS, żeby rozliczyć się podwykonawcami działającymi dla hiszpańskiej firmy. To jest priorytet, m.in. dlatego, bo to są firmy lokalne, które miały duży zakres obowiązków. Natomiast główna firma bardzo często się nie wywiązywała ze swoich zobowiązań – wskazała Agata Wojda.
Na koniec przyznała, że „system jest już przygotowany” i swoją pełną funkcjonalność będzie zyskiwał do końca obecnego roku. Koszt ITS to ponad 30 mln zł (przy czym radni na przestrzeni roku zgodzili się na dołożenie około 4 mln zł), a część tych pieniędzy stanowią środki unijne (choć okres dofinansowania minął i od 1 stycznia ponoszone wydatki są wydatkami niekwalifikowanymi). O bardzo powolnych postępach nad przedsięwzięciem informowaliśmy wielokrotnie, wymieniając chociażby artykuł z 2021, ale też kilka z 2023 (chociażby TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ) i 2024 (z czego ostatnie dotyczyły m.in. ogromnych utrudnień na skrzyżowaniu alei IX Wieków Kielc z Sandomierską)