Tajemnice świętokrzyskiego Carcassone [cykl EGZOTYCZNE czy KIELECKIE] - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Tajemnice świętokrzyskiego Carcassone [cykl EGZOTYCZNE czy KIELECKIE]

Przeczytaj także

Rafa koralowa sprzed milionów lat, powidła śliwkowe, średniowieczny zamek i chrząszcz zjadający liście poziomek. O zaskakujących tajemnicach świętokrzyskiego Carcassone.

O Szydłowie słyszeli już prawie wszyscy, choć to małe miasteczko surowo doświadczone przez czasy i ludzi. Leży w tej części województwa świętokrzyskiego, o której nie można powiedzieć, że to Góry Świętokrzyskie, Ponidzie ani nic co kojarzy się z czymś znanym. To Pogórze Szydłowskie, mniej więcej w centralnej części naszego regionu właśnie na styku Gór Świętokrzyskich, Ponidzia i doliny Wisły. To rozległy obszar niemal pozbawiony form ochrony przyrody. Za to w okolicy znajdują się między innymi Kurozwęki ze znanym pałacem, Chmielnik, Staszów czy największy w regionie zbiornik wodny Chańcza koło Rakowa. Poruszając się ze wschodu na zachód pomiędzy Chmielnikiem a Staszowem w kierunku pustelni w Rytwianach lub z północy znad plaż Chańczy na południe ku piaszczystym łachom Wisły warto nieco zboczyć i zatrzymać się właśnie w Szydłowie. Po to, żeby zaparkować tu i pójść na spacer dnem ciepłej, mioceńskiej laguny i popatrzeć na rafę koralową porośniętą dziś ciepłolubnym stepem zamieszkałym przez wyjątkowe organizmy żywe.

Średniowieczna twierdza z rafy koralowej

Pierwsze wzmianki o Szydłowie pochodzą z 1191 roku. Jednak słynne dziś średniowieczne mury miejskie zbudował ponad 200 lat później król Kazimierz Wielki. Nie będę Wam opowiadał historii miasta ani nie powiem więcej o jego atrakcjach turystycznych, bo to opisywali inni. Za to powiem Wam, że nieświadom niczego król Polski, chcąc strzec granic swojego państwa i modernizując je korzystał do budowy średniowiecznego Szydłowa z tego, co pozostało w okolicy z wielkiej rafy koralowej. 

W samym Szydłowie i okolicy znajdują się liczne łomiki, kamieniołomy, odkrywki i ostańce wapienne. Skały budujące tutejsze podłoże powstały z niezliczonych ciał organizmów żyjących tu kilkanaście milionów lat temu w epoce zwanej miocenem. W okolicach dzisiejszego Szydłowa w ciepłym i płytkim morzu, które pokrywało niemal całą dzisiejszą Polskę żyły między innymi różne gatunki otwornic, małż, mszywioły, krasnorosty, sinice, ramienionogi i jeżowce. Wody mórz były pełne rozmaitych gatunków ryb w tym rekinów. To także czas wielkich plezjozaurów i ichtiozaurów. Na lądzie dominowały płazy tarczogłowe. Pod koniec triasu pojawiały się dinozaury oraz pierwsze ssaki oraz pierwsze latające gady – pterozaury. Na lądzie wraz z triasem odchodziły wielkie, drzewiaste skrzypy i widłaki, które dziś znamy jako złoża węgla. Był to czas piątego, wielkiego wymierania życia na Ziemi, jednocześnie początek procesu powstawania nowych gatunków, wcześniej nie znanych na naszej planecie. 

Wtedy to powstały skały wapienne, z których król Kazimierz Wielki wzniósł szydłowski zamek z ponad kilometrowym murem obronnym i trzema bramami, który dziś niektórzy nazywają polskim Carcassone.

Chrząszcz zajadający poziomi oraz inne osobliwości dzikiej przyrody pod Szydłowem

Szydłów otoczony jest niezliczonymi sadami śliwkowymi, które przynoszą nawet 20% krajowej produkcji tych pysznych owoców. W  samym miasteczku znajdziecie sklepy pełne przetworów ze śliwek w tym moje ulubione śliwki w czekoladzie.  Kiedy już się nasycicie nimi znajdźcie jedną z tych ulic, które prowadza w kierunku wsi Osówka. Bo tam, w cieniu średniowiecznych murów znajdują się resztki kopalni tutejszych wapieni muszlowych. W płaskim, lekko pofalowanym krajobrazie dobrze widoczne są ślady wyrobisk. Z surowca tego i okolicznych został zbudowany zamek w Szydłowie. Można tu odnaleźć z łatwością ślady dawnego, triasowego życia, które zresztą badacz e odnajdują także w ścianach budynków Szydłowa. 

Jednym z najbardziej znanych i cennych miejsc dawnego wydobycia wapieni jest zlokalizowany niedaleko Osówki łomik nazywany też Lisim Kamieniem znajdujący się na Górze Kamionce. Miejsce to jest znane i opisywane przez geologów i paleobiologów, mało kto jednak zna jego wartość przyrodniczą współcześnie. A jest co najmniej niemała. Na wapiennym podłożu wykształciło się tu chronione siedlisko zwane murawą kserotermiczną. Jest to upraszczając taki typ łąki, który wymaga do swojego rozwoju właśnie wapiennego podłoża, silnego nasłonecznienia i niskiej wilgotności oraz jakiegoś czynnika, który będzie powodował, że łąka nie będzie zarastać krzewami i drzewami, że nie będzie się gromadzić zbyt dużo substancji mineralnych i pozostanie ona sucha i nagrzana.

Jak się okazuje takie dość ekstremalne warunki klimatyczne i glebowe sprzyjają występowaniu specyficznych gatunków roślin i zwierząt. No więc na Lisim Kamieniu pod Szydłowem uważny spacerowicz pośród szałwii, maków i chabrów może odnaleźć prawdziwe perły polskiej przyrody. Z pewnością tutejszym królem i symbolem jest niezwykle rzadko występujący w Polsce i wymierający, filigranowy storczyk drobnokwiatowy. Jest to gatunek znany w kraju z około 130 stanowisk, objęty ochroną, uznany za rzadki i zagrożony. Rośnie tu także goryczka krzyżowa, tez chroniona i uznawana za narażoną na wyginięcie. Całymi łanami kwitną imponujące, białe zawilce wielkokwiatowe oraz fioletowe ściśle chronione i bliskie zagrożenia astry gawęgka. Do wielkich osobliwości botanicznych trzeba zaliczyć dwa gatunki znane z bardzo nielicznych stanowisk w województwie świętokrzyskim i całym kraju. Są to wilczypieprz roczny uznawany za zagrożony wymarciem oraz  dąbrówka żółtokwiatowa uznana za krytycznie zagrożoną w Polsce. Oba te gatunki wymieniono w Czerwonej księdze roślin. Warto też wspomnieć uroczy, filigranowy dzwonek syberyjski, objęty ochroną. 

Wśród bujnie kwitnących rzadkości florystycznych można na Lisim Kamieniu odnaleźć przy pewnym wysiłku i cierpliwości najmniejszych z tutejszych mieszkańców, wśród których na uwagę zasługuje z pewnością malutki, około 2 mm chrząszcz pozornik poziomkowiec. W Polsce jest znany z nielicznych, rozproszonych stanowisk w różnych częściach kraju. Ich larwy żerują na  liściach nisko rosnących roślin z rodziny różowatych. Najczęściej na  poziomce twardej, poziomce pospolitej, pięciorniku wyprostowanym i pięciorniku rozłogowym.. Po wyjściu z komór poczwarkowych chrząszcze ukazują się w drugiej połowie lata, zimują zwykle w glebie i ściółce pod roślinami żywicielskimi. Wczesną wiosną pojawiają się na roślinach i przeżywają do czerwca. Jest to gatunek bardzo rzadki, występującym lokalnie i tylko we właściwym dla siebie środowisku. Drugą wielką rzadkością świata bezkręgowców na Lisim Kamieniu jest stwierdzony tu pierwszy raz i jak dotąd jedyny dla województwa świętokrzyskiego i całej Wyżyny Małopolskiej chrząszcz Dasytes aeratus. W Polsce stwierdzany z nielicznych rozproszonych stanowisk. Rozwój odbywa się w drewnie gałęzi opanowanych przez białą zgniliznę oraz pod korą gałęzi krzewów i drzew liściastych (głogu, leszczyny, tarniny, dębu). Larwy zimują, przepoczwarczenie następuje na wiosnę. Również nie znany z innych miejsc w świętokrzyskim i na całej Wyżynie Małopolskiej jest Zyras haworthi, chrząszcz znany głównie z południowej , zachodniej i środkowej Europy, wykazywany również z Kaukazu. W Polsce sporadycznie i rzadko spotykany, znany z nielicznych stanowisk w różnych częściach kraju. Zasiedla miejsce kserotermiczne na obszarach nizinnych i w niższych partiach górskich. Występuje na terenach nasłonecznionych, zwłaszcza na glebach wapiennych — w gniazdach mrówek Lasius fuliginosus oraz w ich sąsiedztwie pod opadłym listowiem, w ściółce i wśród suchych mchów.

Tak jak botanicznym symbolem muraw na Lisim Kamieniu jest storczyk drobnokwiatowy, tak w świecie zwierząt na to miano zasługuje…malutki motyl, modraszek lazurek. Przez Polskę przebiega południowa granica europejskiego zasięgu tego gatunku. Jest on u nas bardzo rzadko spotykany, na nielicznych stanowiskach na murawach kserotermicznych. Jest uznawany za zagrożony wyginięciem i został wpisany do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt.  

W tym wonnym i kwietnym krajobrazie z pewnością najłatwiej jest dostrzec ptaki. Spośród wielu różnych gatunków, które tu obserwowałem do najciekawszych można zaliczyć coraz rzadsza turkawkę, gatunek gołębia, pokrzewkę jarzębatą, dudka czy dzierzbę gąsiorek. 

Król Kazimierz Wielki z pewnością nie zajmował się walorami przyrodniczymi okolic Szydłowa, nie wiemy też jak w jego czasach wyglądała ta okolica. Z pewnością jednak wiemy, że dziś miejsce to jest niezwykle, ponadprzeciętnie cenne przyrodniczo i zasługuje na dalsze badania naukowe, dzięki którym poznamy jeszcze nie jedną tajemnice tutejszego świata przyrody ożywionej. 

Pamiętajcie więc spacerując po Szydłowie, że tuż za jego murami trwa świat pełen niezwykłości, tajemnic, życia wielu gatunków być może małych ale ważnych tak samo jak bramy, kamienice i mury Szydłowa oraz tak samo jak skamieniałe ramienionogi, otwornice i małże. Wszystko to razem stanowi o niezwykłości i bezcenności śliwkowego zagłębia, świętokrzyskiego Carcassone, tutejszego kwietnego stepu niemal przeniesionego z południa i wschodu Europy. 

Łukasz Misiuna

Wiceprezes Stowarzyszenia Społeczno – Przyrodniczego MOST

Przedstawione w tekście dane o przyrodzie Lisiego Kamienia zostały zebrane w ramach prac terenowych zespołu naukowców Stowarzyszenia Społeczno – Przyrodniczego MOST w  ramach programu badawczego Parasol dla Natury realizowanego dzięki współpracy z firmą Formaster S.A., producentem marki Dafi. Zebrane dane naukowe zostaną wykorzystane do opracowania dokumantacji na potrzeby utworzenia rezerwatu przyrody „Storczyk drobnokwiatowy na Lisim Kamieniu”.

Fotografie:

Modraszek lazurek – Andrzej Staśkowiak

Pozostałe – Łukasz Misiuna

ZOBACZ inne odcinki cyklu „EGZOTYCZNE CZY KIELECKIE”

– Nie trzeba jechać do Amazonii…

– Ta magiczna Wiązownica…

– W zielonej dolinie…

– Skałki, jary i potoki. Podkarpacka puszcza na Kielecczyźnie

– „Wieś jak z bajki o diable i babie jadze.”

-„Świętokrzyskie Bałkany”. O stepie, który rośnie nad Nidą

– Tu zobaczysz ślady życia ludzi sprzed 4000 lat p.n.e. Z wizytą w Krzemionkach

– Książę wszystkich gór

– Rezerwat Krzemionki – fascynująca historia geologiczna Ziemi

– Dinozaury koło Piekła. Świętokrzyski Park Jurajski pod Sołtykowem i Niekłaniem

 

Przeczytaj także