Alimenty na dziecko – ile tak naprawdę wynoszą i kiedy można się ich domagać? [PORADY PRAWNE] - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Alimenty na dziecko – ile tak naprawdę wynoszą i kiedy można się ich domagać? [PORADY PRAWNE]

Przeczytaj także

Można zasadniczo przyjąć, że każde zdrowe dziecko, w tym samym wieku rozwojowym, ma te same potrzeby, a co za tym idzie – wysokość kosztów jego utrzymania jest zbliżona. Różne są natomiast zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego do alimentacji rodzica. I to one, w dużej mierze, determinują wysokość alimentów.

Zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego, to z kolei szeroko pojęta sytuacja finansowa tego z rodziców, który ma płacić alimenty. Składa się na nią nie tylko wysokość uzyskiwanych dochodów (wynagrodzenia), ale i posiadane oszczędności (czy szerzej – cały majątek). Jeśli zobowiązany do alimentów nie pracuje, a ma ku temu obiektywne możliwości – ze względu na zdrowie, wykształcenie i doświadczenie, sąd ustala jakie wynagrodzenie mógłby uzyskiwać, gdyby możliwości te wykorzystywał. Jeśli zobowiązany nie legitymuje się kierunkowym czy specjalistycznym wykształceniem i nie ma zawodowego doświadczenia, sąd przyjmie, że zobowiązany mógłby uzyskiwać, co najmniej, minimalne wynagrodzenie. Brak pracy nie powoduje zatem „zwolnienia” z obowiązku zapłaty alimentów. Dzieje się tak tym bardziej, że aktualny rynek pracy, daje możliwości jej znalezienia niemalże każdemu. Na to zwraca uwagę każdy sąd. Podsumowując powyższe, można zasadniczo wskazać, że większe alimenty płacić będzie rodzic, który piastuje wysokie stanowisko dyrektorskie i osiąga z tego tytułu znaczny dochód, a niższe ten, który – wykorzystując wszelkie swoje możliwości – i tak osiąga dochód, na poziomie płacy minimalnej.

Co warte wskazania, zgodnie z przepisami, nie wpływają na wysokość alimentów świadczenia uzyskiwane przez uprawnione do alimentów dziecko, z tytułu pomocy finansowej świadczonej przez państwo. Oznacza to, że np. świadczenie 500 plus czy różnorakie świadczenia rodzinne (wśród których można przykładowo wskazać m. in. zasiłek rodzinny oraz dodatki do zasiłku rodzinnego czy świadczenia opiekuńcze) nie są brane pod uwagę, przy ustalaniu wysokości alimentów.

Odnosząc powyższe rozważania do konkretnych kwot, jakie zasądzane są tytułem alimentów przez sądy w Kielcach, można generalnie przyjąć, że dzieci od urodzenia, do wieku wczesnoszkolnego, otrzymują alimenty na poziomie pomiędzy 500 a 1000 zł. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym, do kilkunastu lat, otrzymują alimenty na poziomie pomiędzy 750 a 1250 zł. Natomiast dzieci starsze, do czasu możliwości finansowego uniezależnienia, otrzymują alimenty na poziomie pomiędzy 1000 a 1500 zł. Jest to bardzo zgeneralizowane podejście, ale dające zarazem obraz praktyki orzeczniczej.

Finalnie należy wskazać, że niealimentacja jest przestępstwem – jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek braku zapłaty alimentów zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń, zobowiązany do alimentacji rodzic musi liczyć się z możliwością wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego. Należy więc pamiętać, że brak zapłaty alimentów szkodzi nie tylko dziecku, ale i niepłacącemu ich rodzicowi.

ZOBACZ NASZE PORADY PRAWNE:

Zadośćuczynienie i odszkodowanie – czyli kiedy, za co i ile należy się Tobie

Zagadnień spadkowych ciąg dalszy – czyli jak napisać testament?

Zachowek – komu się należy, jak obliczyć i czym właściwie jest?

Spadek – czyli kto, co, kiedy i po kim dziedziczy?

W wyścigu o słuszny wyrok nie ma drugiego miejsca

Windykacja należności – czyli jak postępować z nierzetelnym dłużnikiem?

Rozwód po kielecku – jak wyglądają sprawy rozwodowe kielczan i mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Tak brzmi przepis… Ale co to właściwie znaczy? Kiedy i w jaki sposób można dochodzić alimentów? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w poniższym artykule. 

Alimentów na dziecko (osobę niepełnoletnią), można domagać się w każdym czasie, o ile tylko zobowiązany do ich łożenia, nie wywiązuje się ze swojego obowiązku. Z taką sytuacją mamy do czynienia najczęściej wtedy, kiedy dziecko pochodzi z nieformalnego związku, a rodzice nie zamieszkują razem i nie mogą porozumieć się, co do podziału kosztów utrzymania dziecka. W takim przypadku,
z pozwem alimentacyjnym – w imieniu dziecka i na jego rzecz – występuje ten z rodziców, z którym mieszka dziecko. Na tym rodzicu bowiem ciąży zasadniczy obowiązek codziennej opieki i wychowania dziecka. Dlatego też, drugi z rodziców, powinien wziąć na siebie obowiązek dostarczenia środków pieniężnych, koniecznych do utrzymania dziecka.

W przypadku dziecka pochodzącego z małżeństwa, o alimentach orzeka najczęściej sąd – w ramach sprawy rozwodowej. Rozstrzygnięcie o alimentach jest bowiem obligatoryjnym elementem wyroku rozwodowego. Nie oznacza to jednak, że – o ile dziecko pochodzi z małżeństwa – do uzyskania alimentów na to dziecko, koniecznym jest założenie sprawy rozwodowej. Można bowiem, pozostając w małżeństwie, a nawet zamieszkując wspólnie z dzieckiem i drugim z jego rodziców, żądać alimentów od tego, który uchyla się od partycypowania w kosztach utrzymania dziecka. Są to sytuacje możliwe, acz występujące w praktyce niezwykle rzadko.  

Przechodząc natomiast do przesłanek, które warunkują wysokość zasądzanych przez sądy alimentów…

Usprawiedliwione potrzeby małoletniego to wszystko to, co obiektywnie należy zapewnić dziecku,
w określonym wieku rozwojowym. Inne więc będą potrzeby niemowlęcia, inne dziecka w wieku wczesnoszkolnym, a inne – i z zasady największe – nastolatka. Z wiekiem wzrastają bowiem tak oczekiwania dziecka, jak i koszty związane z edukacją. Edukacja z kolei stanowi największą „część”, z wydatków na dziecko. Drugą z okoliczności wpływających na alimenty należne dziecku, jest ta związana ze stanem jego zdrowia. Co oczywiste, inne są potrzeby dziecka zdrowego, a inne przewlekle chorego, które wymaga leczenia, rehabilitacji czy szczególnej diety. 

Przeczytaj także